Jakiem autem do ślubu
Pytanie do siebie i do forumowiczów, którzy chcą kiedyś tam się hajtnąć. Jakie auto chcielibyście wypożyczyć w tym dniu? Czy nadal Licoln jest w modzie czy to już przeżytek, passe i tylko na wsiach takimi jeżdżą do ślubu? A może Mercedes, czy retro Warszawę sobie wynająć?
Jak macie propozycje – w miarę normalne (bez wpisów, że hulajnogą, na piechotę czy rowerem) – to proszę, słucham. Sama na jesieni biorę ślub i wiem, że to niełatwa decyzja. Wypożyczyć ale czy warto a jesli tak to jaki? Żeby kiczu nie było…:)
pozdrawiam
Share
bym cie zawiozl superbem ale sprzedalem
Jeden z mojego osiedla, młody chłopaczek ma pięknego białego Mercedesa 123 300D. W środku boczki i siedzenia obszył sobie białą skórą z czarnymi wstawkami. Chromy lśnią się jak psu jajca a na karoserii nie uświadczysz ani nawet śladu żółtego nalotu. Do tego oryginalny chromowane „kapsle” i wozi ludzi właśnie do ślubu w zasadzie za parę groszy w porównaniu do firm, które się tym zajmują. Powiem Ci, że odstrojony w kwiatuszki wyśmienicie prezentuję się do orszaku:) Także jak będę się chajtał to kto wie…
z tego co się orientuje to juz takie Lincolny średnio trendy są… Coś starego,amerykańskiego i najlepiej cabrio. Można by poszukać popytać o Cadillaca Eldorado czy jakaś firma nie ma 😉 Lub znaleźć Hummera przedłużonego ;P Ale to tylko dla odważnych. Pozdrawiam 😉
golfa III polecam
passata b5 tdi w komibi najlepiej kolor budyń
Jaguar
juz jest kicz jak wlasnego zdania nie posiadasz pani z klasa szuka klasy i to z miasta
Starego Merca, albo jakiegoś wialkiego starego Cadillaca ociekającego chromem, najlepiej cabrio.
A8 🙂