Ja wlałem modyfikator plus do Matiza, miałem auto od nowości, 140tyś przebiegu z gazem. Bez modyfikatora brał olej, około 1l na 1000km, a po wlaniu tego modyfikatora to branie oleju spadło do ok, 700-800ml na 1000km, po za tym na mrozach po -22*C odpalał od dotknięcia, ogólnie chodził jak żyletka, ale do jakiegoś nowego auta to bym tego nie wlewał.
uuulala masz matiza, jestem Twoja kotku, pozwól poszalec z Toba tym cudem z modyfikatorem
Ja wlałem modyfikator plus do Matiza, miałem auto od nowości, 140tyś przebiegu z gazem. Bez modyfikatora brał olej, około 1l na 1000km, a po wlaniu tego modyfikatora to branie oleju spadło do ok, 700-800ml na 1000km, po za tym na mrozach po -22*C odpalał od dotknięcia, ogólnie chodził jak żyletka, ale do jakiegoś nowego auta to bym tego nie wlewał.
Ja wlałem modyfikator plus do Matiza, miałem auto od nowości, 140tyś przebiegu z gazem. Bez modyfikatora brał olej, około 1l na 1000km, a po wlaniu tego modyfikatora to branie oleju spadło do ok, 700-800ml na 1000km, po za tym na mrozach po -22*C odpalał od dotknięcia, ogólnie chodził jak żyletka, ale do jakiegoś nowego auta to bym tego nie wlewał.
uuulala masz matiza, jestem Twoja kotku, pozwól poszalec z Toba tym cudem z modyfikatorem
Ja wlałem modyfikator plus do Matiza, miałem auto od nowości, 140tyś przebiegu z gazem. Bez modyfikatora brał olej, około 1l na 1000km, a po wlaniu tego modyfikatora to branie oleju spadło do ok, 700-800ml na 1000km, po za tym na mrozach po -22*C odpalał od dotknięcia, ogólnie chodził jak żyletka, ale do jakiegoś nowego auta to bym tego nie wlewał.
daje to że będziesz lżejszy o 160 zł i myśląc że jak droge to dobre to poprawi ci samopoczucie